Nasze nowo narodzone dziecko jest takie maleńkie, kruche i bezbronne. Przed pierwszym spacerem może się wydawać, że na dworze jest znacznie za ciepło lub za zimno, zbyt wietrznie lub zbyt mroźnie… Jednak przy sprzyjającej aurze nawet kilkudniowy osesek może zażywać świeżego powietrza. W ten sposób zapewniamy mu solidną dawkę tlenu i hartujemy jego układ odpornościowy. Co oznacza „sprzyjająca aura”? Jak przygotować maluszka na pierwszy spacer? Po jakim czasie od porodu można z nim wyjść na dwór? Na czym polega werandowanie i czy zawsze jest konieczne?
To zwykle pierwsze pytanie, jakie pojawia się w głowach świeżo upieczonych rodziców, którzy mają w planach wielkie wyjście ze swoją małą pociechą.
Wszystko zależy oczywiście od pory roku.
W ciepłe, letnie dni wystarczy:
W razie czego można też zabrać pieluszkę tetrową lub flanelową do przykrycia.
Jeśli jest chłodniej, ubieramy malucha na cebulkę: body, kaftanik, śpioszki i na to bluza lub sweterek.
Jeśli sami zakładamy zimową kurtkę, dziecku potrzebny będzie kombinezon.
Na główkę zakładamy czapeczkę osłaniającą uszy, a do tego rękawiczki i dodatkowe ciepłe buciki lub skarpetki. Do przykrycia ciepły kocyk lub śpiworek.
Planując pierwszy spacer z noworodkiem, trzeba wziąć pod uwagę poza jego ubiorem także przede wszystkim kondycję zdrowotną dziecka i matki (jeśli to ona wychodzi na pierwszy spacer).
Ponadto, duże znaczenie będzie też miała pora roku, w której dziecko przyszło na świat. I w końcu, naszą decyzję o wyjściu na spacer uzależnimy również od panującej na dworze pogody.
Gdy za oknem panuje wspaniała, słoneczna pogoda, nic nie stoi na przeszkodzie, by wyjść na pierwszy spacer z noworodkiem już kilka dni po jego przyjściu na świat.
Pamiętamy tylko o tym, by nie wychodzić w godzinach, w których panują największe upały. Kiedy upały już miną ale ciągle świeci słońce to z pewnością przyda się także mleczko lub krem do opalania dla dzieci, który ochroni delikatną skórkę niemowlaka na spacerze.
Najlepiej wybrać godziny poranne, choć zależy to oczywiście od rytmu dnia małego spacerowicza – spacer powinien się odbyć po karmieniu. Przy wieczornych spacerach z noworodkiem przyda się także moskitiera na wózek.
W marcu zwykle jeszcze panuje zimowa pogoda, jednak w kwietniu i w maju można śmiało zabrać noworodka na spacer już tydzień – dwa po porodzie. W tym czasie jednak aura lubi być kapryśna i trzeba się przygotować na ewentualny deszcz (folia na wózek!).
Pamiętamy też, że silny wiatr i duża wilgotność powietrza potęgują uczucie zimna.
Spacer zimową porą może budzić wiele wątpliwości, jednak wystarczy pamiętać o kilku kwestiach, by zapewnić świeże powietrze maluchowi bez narażania go na przeziębienie.
Przede wszystkim, zabezpieczamy dziecko przed wiatrem i mrozem na przykład korzystając z kremu ochronnemu na wiatr i zimno. Jeśli termometr wskazuje temperaturę poniżej -5°C i wieje silny wiatr, lepiej zrezygnować z pierwszych spacerów. Przy -10°C, nawet przy bezwietrznej pogodzie, również lepiej pozostać w domu.
Jeśli nasza pociecha przyszła na świat zimą, przed pierwszym spacerem zaleca się tak zwane werandowanie.
Zobaczmy, na czym polega.
Kiedyś bardziej popularne, dziś już odchodzi powoli do lamusa, jednak w szczególnych przypadkach (stan zdrowia dziecka, wyjątkowo niesprzyjająca aura) może okazać się idealnym rozwiązaniem.
Na czym polega werandowanie?
Przed pierwszym spacerem ubieramy naszego maluszka tak, jakby miało wyjść na dwór, po czym ustawiamy w wózeczku przy otwartym oknie lub balkonie – najpierw na 10 minut i z każdym dniem wydłużamy czas werandowania aż do 30 minut.
Wówczas osesek jest gotowy na pierwszy, „pełnoprawny” spacer.
Pierwszy spacer noworodka może trwać od 30 do 40 minut. Wydłużamy go w zależności od pogody. Zimą do jednej godziny, a w piękne lato – nawet do trzech. Zwykle małe dzieci lubią spacery i często je po prostu przesypiają. Na wszelki wypadek jednak podczas pierwszych wyjść lepiej się zbytnio nie oddalać od domu, by w razie czego móc szybko wrócić.
Dzieci powinny codziennie spędzać czas na dworze. Przy sprzyjającej pogodzie może to oznaczać nawet dwa – trzy spacery w ciągu dnia, choć wiele oczywiście zależy od możliwości rodziców i rozkładu dnia maluszka.
Na koniec kilka zasad, których stosowanie może nam znacznie ułatwić pierwsze wyjścia na spacer z noworodkiem.
Po pierwsze, nie wychodzimy z dzieckiem na spacer, jeśli ma gorączkę lub kaszel. Zwykły katar jednak nie jest przeszkodą. Chłodne powietrze obkurcza śluzówkę nosa i ułatwia oddychanie. Wychodząc na pierwszy spacer z noworodkiem latem, nie zapominamy o kremie z filtrem UV. Zimą smarujemy buzię maluszka kremem ochronnym. Podczas każdego spaceru mogą się przydać chusteczki nawilżane, pieluszki, kocyk, a także (jeśli karmimy butelką) zapas jedzenia.